Obecnie, to miejsce zaniedbane, częściowo otoczone murem. Znajduje się tam kilka macew, pomników nagrobnych z umieszczonymi pionowo płytami kamiennymi. Były też macewy żeliwne.
Z inicjatywy, pochodzącego z Czarnego Dunajca Michała Szaflarskiego, cmentarz został posprzątany przez jego znajomych - uczniów miejscowego gimnazjum oraz pracowników Urzędu Gminy Czarny Dunajec.
Michał Szaflarski zainteresował się historią Żydów, po publikacjach swojego ojca Józefa na ten temat. Postanowił też zgłębić wiedzę dotyczącą ich dziejów w Czarnym Dunajcu.
W ramach prac porządkowych uprzątnięty został teren cmentarza, wycięto zbędne gałęzie, odkryto również fragmenty grobów.
Cmentarz należy do gminy żydowskiej z Krakowa.